MKS Orzeł Międzyrzecz - Stal Sulęcin

Mecz zaczynamy rewelacyjnie już w 17 minucie Paweł S wykorzystuje podanie od Krzysztofa S i prowadzimy 1:0. Do meczu Orzełek przystępuje nie w pełnym składzie.Braki kadrowe i kontuzje spowodowały słabą grę w drugiej lini. Już w 32 minucie tracimy bramkę strzela jak zwykle Rafał Kotwica. Obraz gry w pierwszej połowie nie zmienia się Orzeł prowadził grę ale nie umiał udokumentować to bramką. Dopiero po przerwie cenne podpowiedzi trenera w szatni i wypełnienie założeń taktycznych naszych zawodników w 56 minucie przynosi efekt w postaci bramki Krzysztof S na 2:1. Ale chwila radości i brak koncentracji po bramce tracimy w 63 minucie bramkę na 2:2. W 63 minucie zawodnik Stali dostaje drugą kartkę żółtą i w rezultacie czerwoną i zostaje drużyna gości w dziesiątkę na polu gry. Szybka reakcja trenera gości - potrójna zmiana i później tracimy bramkę w 88 minucie i doliczonym czasie na 2:4. Trzeba stwierdzić że mecz był równy ,dużo walki,ale Stal pomimo gry w 10 wygrali mecz. Z punktu widzenia obserwatora mieli bardzej równy zespół  i doświadczony. Koniec rundy i czas na odpoczynek.